przepływu, co oznacza, że w tych odgałęzieniach nie może następować oddzielanie stało-
prądowe za pośrednictwem kondensatora.
Sygnał wyjściowy wzmacniacza operacyjnego pobierany jest przy pomocy C3 przez obwód
sprzęgający i doprowadzany do wejścia przerzutnika 1, tzn. jego wyjście Q przełącza się do
stanu 1. W chwili, gdy napięcie na tej końcówce 7 przekracza 50% napięcia zasilania, na-
stępuje postawienie przerzutnika FF1, tzn. przełączenie jego wyjścia Q na „HIGH”. Napięcie
zasilania dla stopnia wejściowego i zespołu logicznego ograniczane jest przez diodę Zenera
D3 do 7 V. Środek ten wraz z ogniwem filtru R8/C5 prowadzi do odsprzężenia zespołu mocy,
co zapobiega niepożądanym oddziaływaniom wstecznym między tymi dwoma elementami.
Kiedy więc dostatecznie głośny sygnał spowodował przełączenie przerzutnika FF1, następu-
je powolne naładowanie kondensatora elektrolitycznego C4 ze stanu 1 na Q1 za pośrednic-
twem rezystora R7 (stała czasowa ok. 1 s). W momencie, gdy napięcie ładowania C4 osią-
gnie około 50% napięcia zasilania, następuje ponowne wycofanie przerzutnika 1 poprzez
wejście R. Na wyjściu Q1 powstaje więc zawsze w reakcji na sytuację na wejściu jedynie
monostabilny sygnał prostokątny, trwający około 1 s. Wskutek połączenia zewnętrznego z
R7/C4 jeden z dwóch przerzutników układu scalonego CD4027 zamienia się w multiwibrator
jednostabilny (uniwibrator).
Wyjście Q1 połączone jest z wejściem impulsowym FF2, powodując za każdym impulsem
przełączenie tego drugiego przerzutnika (następuje to zresztą przy przejściu ze stanu 0 do
stanu 1).
W układach CMOS wszystkie nieużywane wejścia muszą zostać zamknięte w sposób zdefi-
niowany. W tym celu należy je połączyć z potencjałem, wywołującym stan dezaktywacji. W
przypadku wejść układu CD4027 jest to poziom masy (przy stanie 1 na S wzgl. na R nastę-
puje postawienie wzgl. wycofanie tego typu przerzutnika), podczas gdy nie użytkowane wej-
ścia J/K i CIk przerzutnika FF1 mogą do wyboru być nastawione na plus lub na masę, lecz
nie mogą pozostawać otwarte, gdyż mogłyby wówczas wyłapywać sygnały zakłócające. Po-
ziom spoczynkowy „0” na wejściu 7 wywołuje zresztą rezystor R6, nie obciążając przy tym w
sposób znaczący dostarczanego przez C3 sygnału napięcia przemiennego.
W każdym razie dzięki usytuowanej równolegle do przekaźnika diodzie świecącej można
zawsze zachować kontrolę nad stanem zajmowanym aktualnie przez styk przełączający po
stronie wyjścia. Dioda D4 ma za zadanie zwarcie szczytów napięciowych (powstających przy
wyłączaniu indukcyjności cewkowej) w celu uniemożliwienia zniszczenia tranzystora. Podob-
ną funkcję spełniają diody D1 i D2.
Przed rozpoczęciem montażu podzespołów na płytce drukowanej należy wyszukać spośród
czterech nie różniących się wyglądem diod diodę D3 (dioda Zenera); nie wolno jej bowiem w
żadnym wypadku pomylić z diodą 1N 4148. W przeciwnym razie może dojść do błędów w
funkcjonowaniu. Należy również bezwzględnie przestrzegać właściwej biegunowości (którą
można rozpoznać po czarnym pierścieniu katody).
Dla udogodnienia kontroli należy przylutować wszystkie rezystory jednorodnie pod względem
ich ustawienia, tzn. zawsze złotym pierścieniem zwróconym w dół wzgl. w prawo. Oprawki
obu układów scalonych muszą być skierowane oznaczeniami w kierunku P1 wzgl. R7, zaś
układy scalone należy jednak wstawiać na samym końcu.
Podczas montażu trzech kondensatorów elektrolitycznych należy znowu uważać na zacho-
wanie właściwej biegunowości: w przypadku C5 biegun dodatni ma być zwrócony w kierunku
S1, w C2 musi on wskazywać na R4, a w C4 - na IC2. Końcówka dodatnia jest z reguły dłuż-
sza od ujemnej, a w kondensatorach elektrolitycznych z tworzywa sztucznego strona ujemna
jest dodatkowo wyraźnie oznakowana.
Zmiany w obrębie kondensatora C4 wpływa na czas załączenia multiwibratora jednostabil-
nego. Zwiększenie kondensatora powoduje przedłużenie tego czasu, zmniejszenie - jego
skrócenie. Zmiany w obrębie kondensatora C2 oddziałują na jego zadziałanie; redukcja tej
pojemności powoduje odcięcie dolnego zakresu częstotliwości, tzn. układ taki reaguje zna-